Grzybów przybywa, grzybiarzy przybywa, może i sezon się zacznie. Było wszystko, czarny łepek, opieńka, rycerzyk, maślak, kozie brody i królowa tego grzybobrania sowa. Czarne dają nadzieję, bo są małe, ledwo kilka średnich, a o dużych pomarzyć. A i pozdrawiam Państwa z Opla Astry srebrnej na WC, jak się widzi zbierających w mały zagajniku to faktycznie najlepiej samochód zatrzymać labradora bez smyczy puścić i wyrwać się przed zbierających, jak to się nazywa, ... Las faktycznie jest wspólny, ale nie ma w nim żadnych zasad ?