© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
po sobotnim udanym wypadzie do "mojego" lasku, zajrzałem tam i dzisiaj. niestety po południu i pierwszy raz spotkałem tam kogoś, kto odwiedza też tą "miejscówkę". Zgodnie uznaliśmy, że to wyjątkowe miejsce. w sumie 30 sztuk borowika (plus podgrzybek 1) przytargane - konkurencja około 20 tak na oko. miejsce więc nadal rodzi i to śliczne grzyby. w lesie okrutnie mokro. oby późny sezon trwał jak najdłużej.