Bardzo mało grzybków: (, ta okolica porażona totalną suszą, obecne deszcze i zimne noce nie przyczyniły się do zawiązania grzybni. Kilka borowików, kilka podgrzybków, 1 kozaczek czerwony, 3 piaskowce modrzaki, kilka gąsek, maślaczków i gołąbków zielonych. Wrzesień ub. roku obfitował w borowiczki, miałam ich ponad 700, teraz porażka...