Kto rano wstaje, przeważnie jest niewyspany. Ale kiedy jedzie się na grzyby, to konieczność. Warunki w lesie są wspaniałe i tylko jak na tę porę roku grzybów mogłoby być więcej. Ale i tak nie jest źle. Ale prawdziwy polak czy polka musi ponarzekać, bo taka w nas natura. To nie jest zła cecha pod warunkiem, że nienadużywany jej zbyt często. Pozdrawiam grzybomaniaków, trzymajcie się ciepło.