Do wyboru do koloru.
Maślaki i
opieńki zostają w lesie, bo nie sposób je zebrać.
Kanie piękne, ale nie ma co z nimi zrobić. W godzinę zbierania ok. 30 sztuk dorodnych
prawdziwków (podaję tylko liczbę zdrowych, które przyniosłam do domu), 40
podgrzybków (przy czym zbierałam tylko te ładniejsze, małe do marynowania) i około 20
kozaków - większe zostawały w lesie. Nie pamiętam takiego grzybobrania w swoim życiu.