Wreszcie pojawiły się smardze jadalne na stałej miejscówce na skraju lasu liściastego. W sumie około 15 sztuk. Sprawdziliśmy miejsce, gdzie zwykle rosły ceglasie, ale jeszcze nie tym razem.
Obserwując liczne doniesienia o spotykanych rurkowcach, myślę, że to tylko kwestia czasu i regularnego sprawdzania miejscówek.