Zmobilizowany ostatnim brakiem doniesień z opolskiego pojechałem z Małżonką odwiedzić stanowisko boczniakowe. Po drodze znaleźlismy kilka
Maślaków, które rosły na środku drogi. Na miejscu boczniakowym okazało się, że grzyby już są przerośnięte. Poszukaliśmy innych i udało się znaleźć nowe stanowisko, w którym rosły ładne
boczniaki. Pojechały z nami na kolację :)
Dzisiaj w lesie pięknie było. Otoczenie lasu bukowego w jesiennej scenerii i zapach opadłych już liści stworzyły piękny klimat.