mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybki, maślaki, opieńki, 4 Kanie, 2 zielonki, 1 prawdziwek, 3 koźlarze
Prawdziwki kończą się, podgrzybki - jeszcze pojawiają się młode zamszaki. Kanie wielkości patelni. Na wyrębach dużo zdrowych opieniek.
mm — ok. 6 na godzinę
Bardziej spacer niż grzybobranie przy cudnej pogodzie. Dziś pożegnanie z miedzyrzeckimi dębami. Złoto- rudy las obdarzył 12 prawdziwkami, w tym 4 młodymi, ale widać, że to już koniec szlachty na tym terenie w tym sezonie. Zabrałam do koszykowa kilka podgrzybków, maślaków, opieniek i wykopanych spod liści rydzów, mocno starszawych. Młodych grzybków w lesie mało, choć warunki pogodowe kapitalne.
Trzymajcie się cieplutko grzybne ćwirki.
mm — ok. 25 na godzinę
Witajcie :). Coś się kończy, coś się zaczyna, ktoś lub coś odchodzi w dal... Kolejne popołudnie spędzone w borze sosnowym. I miłe zaskoczenie-106 ślicznych aksamitnych podgrzybków wpadło do koszyka :). Ale radość zobaczyć takie pluszaki w listopadzie :). Dużo maluszków też widziałam, ciekawe, czy dane im będzie urosnąć?Kilka maślaków żółtych, zwyczajnych, podgrzybek złotawy, koźlarz babka w brzozach, siedzuń sosnowy i samotna kurka. A na okrasę chlorociboria w pięknym turkusowym kolorze i microdochium nivale-pleśń śniegowa-też śliczna :). Teraz będę doglądać trąbek, bo dyrygenta potrzebują :).
mm — ok. 25 na godzinę
Kolorowy zawrót głowy...;) Koźlarz babka, koźlarz pomarańczowożółty, pieprznik jadalny, gąska zielona, podgrzybek brunatny, maślak pstry, maślak zwyczajny i opieńka miodowa mniej więcej w równych proporcjach. Do tego jeden, jedyny rodzynek, borowik szlachetny. Pozytywne jest to że są i młode egzemplarze co dobrze rokuje na kolejne dni, a może i tygodnie. Zaliczona nawet wizyta w tajnym miejscu, gdzie co roku na starym pniu zbieramy boczniaka ostrygowatego. Ten niestety jeszcze nie owocuje. Na zimowe jeszcze musimy poczekać.
mm — ok. 25 na godzinę
70 podgrzybków, 14 zielonek, 3 prawdziwki, 4 koźlarze, kilka maślaków
Rano wszystko po drodze do puszczy posrebrzone. Trawy i łąki nad Notecią zrobiły się białe. Temperatura o godzinie 9:00 przy wjeździe do lasu 0 stopni. Ale w głębi lasu grzyby nie zamarzły - ani jednego "sztywniaka".
mm — ok. 25 na godzinę
Witajcie :). Miał być dzisiaj pieprznik trąbkowy, nie udało się dotrzeć na "plantację", bo kosze ciężkie i pełne borowików ceglastoporych -29 sztuk. I w sosnach rosły i w dębach, i takie cudne zamszowe maluchy i olbrzymy, ale wszystkie zdrowe. Z innymi grzybami w tym lesie już kiepsko. Kilka podgrzybków wpadło, 3 gąski zielonki, 1 siedzuń, 1 podgrzybek zajączek, 1 maślak zwyczajny, 3 maślaczki pieprzowe i 3 koźlarze babka. A trąbki niech rosną, może uda mi się do nich dotrzeć w najbliższych dniach, no chyba, że mnie znowu zatrzymają ceglasie😄. Do "usłyszenia"Grzyboświrki :).
mm — ok. 8 na godzinę
Hey 🙂Można by rzecz, że sezon dobiega ku końcowi, lecz nie do końca jest to prawdą, gdyż są miejscówki i lasy, które nadal owocują w przepięknej urody Borowiki szlachetne i tak dzisiaj na 3 h spacer, wpadło 27 sztuk Borowików szlachetnych właśnie i dwa Krasnoborowiki ceglastopore (100% zdrowe) Nadal występują młode podgrzybki Brunatne (ilości B. Duże), sporadycznie widuję Kanie Czubajki, Siedzunie i Sarniaki sosnowe. Koźlarze Babki. Całkiem sporo jest Gąski niekształtnej, mniej u mnie Gąski Zielonki. Puki pogoda sprzyja, jest jeszcze w lesie przyjemnie. Pozdrowionka wszystkim i dasz bór! 🍄😉
mm — ok. 30 na godzinę
Godzinka spaceru i nadal można spokojnie pozbierać grzyby
11 kozaków szarych, kilkanaście podgrzybków.
mm — ok. 30 na godzinę
Dziś piękna słoneczna pogoda od samego rana. Chyba pierwszy raz od tygodnia bez mgły. Czas zatem na weekendowy reset w lesie. Nie liczyłem poszczególnych grzybów. Szacunkowo podaję od zebranych w największych ilościach do najmniejszych. Zatem w koszykach: koźlarz pomarańczowożółty, maślak pstry, podgrzybek brunatny, maślak zwyczajny, koźlarz babka, pieprznik jadalny, wodnicha późna, gąska zielona, dwa borowiki szlachetne i jeden rydz. Na głównym zbiór dwóch osób w niespełna trzy godziny. Ludzi w lesie brak. Cisza i spokój. Piękną mam tego roku jesień...;)
mm — ok. 20 na godzinę
Sezon już zamykałem a tu taka niespodzianka. Jestesmy w Sławie i przy pięknej pogodzie zrobiliśmy wypad na nasze miejsca. Poczatek był mało zachęcający ale już prawie przy rezygnacji taka nagroda. Jutro powtórzymy wypad. Pozdrowienia dla grzybiarskiej braci
mm — ok. 5 na godzinę
Przy okazji bytnosci w szpitalu.... spacer po lesie i..... 5 podgrzybków zajączków... 3 byly robaczywe:- ((
mm — ok. 20 na godzinę
Sezon już zamykałem a tu taka niespodzianka. Weekend w Sławie dał nam wiele radości. Sarniaki i podgrzybki a jutro powtórka.
mm — ok. 25 na godzinę
Witajcie :). Desantem, desantem dotarłam na "plantację" pieprznika trąbkowego 😄jak radziła Whispi. I powiem Wam, że jak niedawno cichutką i smętną muzykę słyszałam, tak dzisiaj ognistego czardasza💃można było tańczyć :). Trąbeczki grały na całego, aż miło. Tysiące, dosłownie tysiące ich rosło. Zebrałam tylko koszyk, bo więcej mi nie trzeba. Teraz tylko "pod zamówienie" będę zbierać, a chętnych mało, bo grzybek mało znany. Albo spiżarnię przebuduję😄. Kilka podgrzybków też wpadło w drodze powrotnej, garść kurek, 1 prawdziwek, podgrzybek złotawy, rydz, maślak zwyczajny, pstry i siedzuń sosnowy. Las cudnie nawilżony,
bo całą noc padało. Teraz każdy grzybek cieszy podwójnie-ciekawe jak długo?A potem znowu będzie tęsknota za widokiem kapelutków :)... Do "usłyszenia" niebawem :).
mm — ok. 30 na godzinę
Tak jak obiecałem udało się godnie pożegnać sezon. A te maluszki szczególnie ucieszyły nasze serduszka. Zegnamy Sławę w sławie. Zegnam wszystkich i pozdrawiam Do następnego sezonu.
mm — ok. 25 na godzinę
Wczoraj buszowaliśmy po wschodniej stronie naszego lasu. Dziś wybraliśmy się na stronę zachodnią. Efekt niemal ten sam co wczoraj. W koszyku jak na głównym. Tylko rano dwie przykre niespodzianki. Pierwsza, to przymrozek, druga to ktoś wyczyścił nam plantację wodnichy późnej. Na mchu nie setki, tylko tysiące odciętych korzonków. Ale taki layf, kto pierwszy, ten ma niezły zapas...;)
mm — ok. 8 na godzinę
Jeden prawdziwek młody, cztery stare, ale zdrowe tylko nasiąknięte woda, 32 podgrzybki różnej maści, cztery młode kozaki czerwone. W jednym miejscu 6 młodych podgrzybków. W miejscu zielonych gąsek jakiś ZNAWCA grzybów wyciął około 15 szt i porozrzucał. według oględzin były zdrowe. To już chyba koniec w tym roku. Aby 2023 nie był gorszy. Pozdrowienia dla wszystkich świrogrzybiarzy ( bez obrazy)