Novemberusy,
krasnoborowiki ceglastopore i
siedzuń sosnowy w lesie mieszanym z przewagą Buka i Dębu🌳🌲
Witam was serdecznie, dziś postanowiłem pożegnać się z mym ulubionym lasem także bez koszyka, wiaderka tylko skromnie plecak i siup do lasu. Widać ewidentnie że moje miejsca przygotowane są już na zimę i praktycznie grzybów jakichkolwiek brak. Gdzieniegdzie jakieś przerośnięte
opieńki giganty, gołąbki i inne. Czas dreptania po lesie to 2 h. Udało się zebrać 1 zdrowego
prawdziwkach bo trzy pozostałe już nie nadawały się do zbioru. Jeden
krasnoborowik ceglastopory drugi zaś miał w środku imprezę z robalami w roli głównej. Najbardziej ucieszyłem się z dorodnego
siedzunia sosnowego którego dziś przygotuje z jajecznicą 😊 Novemberusa udało się znaleźć więc wypad na plus. W lesie cisza, spokój i tylko moje autko na parkingu. Ja ją lubię takie wypady. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i najprawdopodobniej do usłyszenia w przyszłym roku.... chociaż kto wie🤭😊