Pierwszy krótki wypad do lasu. Od tygodnia. Dwa prawdziwki i ok15 podgrzybków w pół godziny. Wiedziałam że sypie, ale przez myśl mi nie przeszło łazić po lesie, bo mam ogromny kłopot z moim pięknym starym kumplem lasowym. Wpadł do ogniska i się straszliwie poparzył. Siedzę przy nim cały czas. Wiem, że pewnie wbrew zasadom, ale podam link do pierwszej w życiu zbiórki którą stworzyłam. Będę walczyć o mojego Grzmota wszędzie.
https://pomagam. pl/a6ypyy to link do zbiórki. Proszę, udostępniajcie gdzie można. Ludzie są świetni i mam na to dowód. Pod linkiem. Ale każda zł. się liczy. A karma wraca