Nika - grzybobranie 3 lis 2022, czwartek

sezony 2022 1031-1106 PK dolnośląskie #11 (10 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (11 fot.) lubelskie #14 (9 fot.) łódzkie #14 (11 fot.) lubuskie #17 (14 fot.) małopolskie #15 (11 fot.) mazowieckie #52 (38 fot.) opolskie #4 (4 fot.) podkarpackie #11 (9 fot.) podlaskie #4 (3 fot.) pomorskie #17 (14 fot.) świętokrzyskie #12 (11 fot.) śląskie #33 (32 fot.) warmińsko-mazurskie #13 (11 fot.) wielkopolskie #25 (22 fot.) zachodniopomorskie #10 (9 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Piękny las bukowy, na górkach, ubarwiony rudościami i promieniami słońca. Szeleszczące liście były przykrywką dla wilgotnego podłoża ( oj, trzeba uważać na zjazdy 😁- tym razem się udało...). Sporo grzybów nadrewnowych, gołąbków różnych, muchomorów. Były nawet lakówki ametystowe, bardzo już wyblakle 😐. Wyjazd oczywiście nad ranem, około 5. Najpierw podziwiałam gwiazdy i ciemne plamy lasów ( jak dziecko patrzące na wystawę - przez szybę- raz że ciemno, dwa, że autostrada ). Potem witalam słońce, które w pierzastej pierzynie mgieł, powoli i leniwie wystawiało pucołowatą gębę, aż zmieniło
się w wielką oslepiajacą kulę. Oj dawało po oczach... Lasy po drodze przepiękne, jeszcze kolorami kuszą, ciepłymi barwami świat rozweselając. Pasące się sarny i jastrzębie siedzące na siatkach grodzacych pola i lasy... Celem podróży było odwiedzenie grobów rodzinnych, ale że okolice lasem stoją, grzechem było by nie zatrzymać się choć na chwilę. Tym bardziej, że ekwipunek wciąż w bagażniku 😁. I stanęliśmy przy cudownym lesie, koszyk i nożyki zabrane. I nagle słyszę męża głos: a co ty w tych liściach zobaczysz... Jeszcze nie skończył mówić, a ja już pisk z siebie wydalam i pognałam do cud miód pieknego prawdziwka 😍. Za chwilę i małż znalazł... Kurczę, radość wielka - bo w sumie wchodzisz w ten las i marzysz o tym, że znajdziesz novemberuska, ale generalnie zostaje to w sferze marzeń 😁. A tu bach! Marzenia się spełniają 😄. W sumie siedem jędrnych krasnoludków do kosza trafiło, choć trochę ślimaki się do nich dobraly, wszystkie były zdrowe ( oprócz jednej nogi, ale co tam...), zapełniły całą suszarkę. W sumie 3 kilo grzyba 😁, prawdziwego grzyba 😂. Do tego piękne stanowisko boczniaka ( o słodki jeżu - jak te boczniaki pachną 🤗, i prawdziwki też 🤗). I w ogóle w lesie pięknie pachniało 🤗. Niestety czas nas gonił, bo musieliśmy jeszcze dojechać do celu podróży... Przepiękna pogoda i piękny dzień... Chwilo trwaj 😊
sezony 2022 1031-1106 PK dolnośląskie #11 (10 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (11 fot.) lubelskie #14 (9 fot.) łódzkie #14 (11 fot.) lubuskie #17 (14 fot.) małopolskie #15 (11 fot.) mazowieckie #52 (38 fot.) opolskie #4 (4 fot.) podkarpackie #11 (9 fot.) podlaskie #4 (3 fot.) pomorskie #17 (14 fot.) świętokrzyskie #12 (11 fot.) śląskie #33 (32 fot.) warmińsko-mazurskie #13 (11 fot.) wielkopolskie #25 (22 fot.) zachodniopomorskie #10 (9 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

Nika - grzybobranie 3 lis 2022, czwartek

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji