Spacer na skrawku Puszczy Bukowej, tylko ok 3 km w głąb (gdzie mi tam do Zenobii😂).
Lejkowce dęte, 2
borowiki. Przepiękne tereny skąpane w jesiennym słońcu. Dywany pachnących liści, spod których udało się wykopać całkiem sporo
lejkowców 😄Wyprawa raczej po to, by pokazać córce piękny las, niż z grzybowym nastawieniem. Ale bonusik w postaci grzybów mile widziany 😊Bez odpowiedniego obuwia lepiej się tam na właściwe grzybobranie nie wybierać (o czym przekonała się córka zaliczając pięknego szczupaka przy wspinaniu się po cudnego, młodego
prawdziwka). A na końcu wyprawy
spotkanie z przemiłą Zenobią 😄Było jeszcze Gryfino i krzywy Las, ale to już jako przyrodnicza ciekawostka. Może po rewitalizacji będzie bardziej atrakcyjny, bo w tej chwili wygląda bardzo smętnie.