Nie wytrzymałem i dzisiaj także wypad na grzyby. Trochę w nawiązaniu do wpisu Smoczycy o pieprznikach trąbkowych. W lesie pięknie, słonecznie i ciepło. Naszym małym przyjaciołom grzybom brakuje chyba nieco wilgoci-jest sucho... Spacer z synem po lesie w okolicy Skały zaczęliśmy podobnie jak wczoraj w Mszanie Dln., ok. 12.00. Efekt 2 godz. chodzenia to pojedyncze nadające się do czegokolwiek opieńki (20 szt.), podgrzybki (15 szt.), borowiki ceglastopore (3 szt.), lakówka ametystowa (70 szt.) i nieprzebrane ilości pieprznika trąbkowego (ok. 700 szt.). Niedługo pełnia może coś jeszcze wyrośnie:-)