W większości prawdziwki, kilkanaście ceglasi, kilka podgrzybków, a nawet cztery rydze. Kań dzisiaj nie zbierałam, szkoda mi było miejsca w koszyku 😁. Znowu mokra, ale szczęśliwa, wróciłam do domu😝. Dwie suszarki nakarmione, trzy litry do mrożenia, reszta do marynaty. Właśnie skończyłam pasteryzację słoików i idę spać! Życzę wszystkim grzybowych snów i miłej nocy 😊. Dobranoc😘😴