W moich sprawdzonych lasach prawdziwkowych niestety parę
prawdziwków. I tak jest cały sezon. Ale wszyscy mówili, że rosną grzyby na polankach. No i wybrałem się. Gdzie brzózki tam
koźlarze czerwone i
kozaki zwykłe. Aż mi wiaderek i reklamówek zabrakło. Spotkałem znajomych to mi pożyczył. Można było zbierać kozaczki wszelakie bez końca, ale mnie mocny deszcz zgonił. Trafiło się kilka
prawdziwków na polankach nawet!
Są miejsca gdzie jednak grzybiarze znajdują
prawdziwki w normalnych starych lasach mieszanych, ale niestety nie chcą zdradzić miejsc. Moje kilkunastoletnie miejsca prawdziwkowe w tym roku to totalna porażka.