Stwierdziłem że wrócę na swoje sprawdzone miejsca i nie zawiodłem się! To miejsce które opisałem 30.09 zdążyło wydać ponownie plon młodego i dorodnego
podgrzybka. Pełny kosz naładowałem dosłownie w 1,5 godziny. Do tego mój piesek rozdeptał w trawach przy bagnie pięknego
prawusa i dzięki niemu znalazłem jeszcze 4 sztuki dorodnych
borowików. Pojawiła się masa czerwonych
muchomorów a te zwiastują wysyp prawych. Myślę że Warmia i Mazury dopiero odpalą, mam nadzieję w przyszły weekend uderzyć z powtórką. Z Panem Bogiem kochani i darz bór!