Dziś doniesienie z drugiej ręki. Niestety nie mogłam jechać na ta cudowną wycieczkę. To zbiory męża i córki z całego dnia. Głównie
podgrzybek, rośnie wszędzie w lesie na drogach, w igliwiu, mchu, trawach i jest zdrowy. Trafiło się też kilka prawych
maślaków i
zajączków. Część grzybów wydana sąsiadom a reszta... No cóż dalej obieram.