Wypad z mamą do lasu uważam za bardzo udany ❤️ najpierw pojechałyśmy do lasu Bienia i tam znalazlysmy 1 kanię... Zniechęcone, pojechałyśmy do Morska a tam szał rydza i maślaka ❤️❤️❤️ rydze większe od mojej dłoni ❤️❤️❤️ nawet nie trzeba było wchodzić głęboko, żeby coś znaleźć ❤️❤️❤️❤️ do koszyka wpadło też 8, borowików i dwa zajączki 😃🤮😃