Las mieszany. Dzisiaj małż zostawił mnie na parkingu 10.45 i w samotności dla zaznania spokojności nieśpiesznym krokiem pomaszerowałam w las. Do koszyka wpadło 9 szlachetnych, 5 ceglasi, 5 babek kilkadziesiąt maślaków i tyleż samo podgrzybków różnego sortu i kilka kurek. Wszystkie grzybki młodzież i bez wkładki. Pozdrawiam wszystkich razem I osobno😘