Dzisiaj Bieszczady, okolice Cisnej. Krótki urlop wiec trzeba wykorzystać. Pogoda pod psem leje od czwartku prawie cały czas. Dzisiaj 2 h okna pogodowego i do lasu. Efekt piękne prawdziwki i pojawiły się rydze- moje ulubione, będą na masełku na kolacje. Szkoda ze trzeba jutro wracać bo tutaj zacznie się grzybowe eldorado.