Dzisiejszy wypad w to samo miejsce co tydzień temu. 7 rano dwa samochody pod lasem. 3 godziny później naliczyłem się kilkanaście samochodów wzdłuż szosy. Udało się uzbierać trochę podgrzybków, ogólnie trzeba się mocno nachodzić aby coś uzbierać. Rzadko się zdarzają 3 grzyby obok siebie. I niektóre grzyby bywają już z lokatorami. Plus, że temperatura w porównaniu z tydzień temu (+3 stopnie) była nieco wyższa (+8 stopni), co czyniło spacer po lesie bardziej przyjemnym.