Bór sosnowy, miejscami sporo buka i/lub brzozy. Bardzo dużo suchogrzybka złotoporego, kilkanaście młodych podgrzybków brunatnych, 5 pięknych młodych gołąbków (różnych) i mały szmaciak. Dodatkowo 3 garście twardzioszka przydrożnego z podwórka (ale to niedaleko wspomnianej lokalizacji). Wnioski: w ogrodzie zaobserwowałam u wielu roślin miesięczne opóźnienie w kwitnieniu, a zwłaszcza owocowaniu. Jako że u nas złotopore zaczynają sezon jesienny (przełom sierpnia/września), skończyły się duże pogrzybki brunatne (letnie), a pokazują młode - wieszczę początek wysypu jesiennego. Jutro c. d.