Dziś z braku czasu szybka przebieżka po lasach za Żednią. Las sosnowo świerkowy z domieszką brzozy. W lesie nie jest już mokro, jest bardzo mokro. Najwyraźniej ruszyły
podgrzybki, w jednym miejscu w promieniu 150 metrów 75 ślicznych
podgrzybków. Wszystkie zdrowe, nawet te podrośnięte. I wisienka na torcie: pięć
prawdziwków. Duże i o dziwo zdrowe. Jutro mam więcej czasu, oblecę wszystkie miejscówki.