"Ona i On.. to była miłość prosta.. Złączył ich los.. i jedno słowo.. ZOSTAŃ.." Koniec urlopu, koniec laby.. powrót do szarej rzeczywistości.. a raczej czerwonej.. choć
koźlarze brzozowe i
babki też się trafiały.. do tego gros małych
maślaków i wyrośnięte
rydze.. Czyli za miedzą w laćkach, to co zwykle w pełni sezonu. Dziś z 10
kozaków czerwonych, 2 brzozowe, 1 babka, 4
rydze i ok. 50
maślaków. Czas 1,5 h, czyli rachunek zaniżony. Jednak jestem zdania, że
maślaki powinny być liczone jak
kurki, podzielne przez 4 :). W tym kilka pstrych i ziarnistych. Rośnie tego masa, tylko bardzo zanieczyszczone z traw