Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Dzisiaj sporo grzybiarzy było. Ja gościłem Łukasza razem z jego kolegą Pawłem.
Kurki całe gromadki od małych po duże nie tyle co wczoraj ale i tak każdy nazbierał. Jeden
koźlarz pomarańczowożółty zdrowy.
Siedzuń sosnowy mały został do podrośnięcia. Można spotkać pojedyncze muchomory, gołąbki, purchawki i inne drobne grzyby niejadalne i nadrzewne. Pod wieczór i w nocy ma padać oby się sprawdziło. Przy okazji ochłodzenie gdzieś za tydzień powinny zacząć się
podgrzybki. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.