35
borowików ceglastoporych, 15 usiatkowanych, 2 szlachetne, 18
koźlarzy grabowych, 4
kurki i
podgrzybek złotawy. Las jodłowy.
Sezon w Szczawnicy się rozkręca. Jeszcze nie jest tak jakbym chciał ale już jest w miarę normalnie bo
ceglaś nie jest rzadkim grzybem i rośnie praktycznie wszędzie na lesie. Niestety zwiedziły się już zwierzątka i dlatego sporo obgryzionych. To co najbardziej mnie zaskoczyło to usiatki. Po pierwsze to już dla nich trochę późna pora a po drugie to w większości zdrowe. Tak samo
koźlarze grabowe - te wszystkie w jednym miejscu i wszystkie zdrowe. Szkoda, że szlachetne się ociągają ale mam nadzieję, że już sobie ich pozbieram w Gliwicach. Pozdrawiam z pięknych Pienin 🙂