Las duży mieszany. W lesie wilgotno nawet kałuże są. Dzisiaj wspólny spacer razem z TRIO i Hw 75. W lesie kurkowe szaleństwo. Momentami nie było gdzie nogi postawić. Można spotkać pojedyncze
piaskowce modrzaki,
koźlarze baby i pomarańczowożółte. Ja dzisiaj z racji tego że mam na codzień
kurki to tylko drygowałem kto gdzie zbiera. Spacer w wyśmienitym towarzystwie, dobry humor i
kurki dopisywały. Mam nadzieję że wszyscy zadowoleni. P. Honorato dziękuję za pyszne ciasta. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami grzybów.