dziś nie wybierałem się na grzyby, pojechałem na krótką przejażdzkę brzegiem lasu, i coś było to nazbierałem,
zajączki,
borowiki krasnopiore, i o dziwo sporo było zdrowych, na
borowiki krasnopore spóżniłem się, dużo było starych, razem nazbierałem z 5 kg, i ku mej uciesze znalazłem ozorka dębowego, nie brałem go, i
żagiew guzowatą, podsuszona, bo i sucho, i gorąco bardzo