A żona mówiła "nie idź bo już tam chodzili":-) Krótki spacer, 15 minut, 16
prawdziwków, sama mlodziez. Tylko przy jednym ubiegły mnie ślimaki bo jakoś wyrósł:-) Także nadal wydaje mi się, se coś startuje. Wczoraj 7, dzisiaj 16:-) Oby tak dalej:-) Dzięki za miłe przyjęcie wczoraj:-)