Górzyste lasy małopolskie odżyły po trzydniowych ulewnych deszczach. Parking pełen samochodów. Po wejściu do lasu widać pokotem położone muchomory i gołąbki. Zasada, że jak się przewróci grzyby, to zamienią się w
prawdziwki tutaj nie działa. Na stromym kamienistym zboczu pełne wielkościowo spektrum
ceglasi. Jeśli chodzi o naszych ulubieńców,
prawdziwki, to bardzo nieśmiało i sporadycznie pokazują swoje śliczne główki.