Po przejściu ok. 100 m przywitały mnie piękne dorodne 2 prawdziwki. Potem długo nic. W końcu pokazało się 28 podgrzybków brunatnych, 11 maślaków i 10 kani. Niestety, nie trafiłam na miejsce, gdzie nasza koleżanka i kolega mają grzybowy raj. Kani wprawdzie bardzo dużo ale maleńkie, zbyt małe by je zbierać. Na fotce mój śliczny prawdziwek i jeden z podgrzybków.