mm — ok. 100 na godzinę
w lesie megasucho, ale gdzieniegdzie po krzaczkach znaleźć można czerwonego (choć chyba się kończą), siwych trochę więcej, kilka prawdziwków ( o dziwo w większości zdrowe), spory wysyp maślaków, ale mega robaczywe (z 1 na 100 zdrowy). Czekam na deszcz. :)

mm — ok. 10 na godzinę
Maślaki, rydze zagajnik jodłowy.

mm — ok. 0 na godzinę
Brzozowy zagajnik, same koźlarki, duże i małe. Czterdzieści minut i pełen kosz. Wszystko zdrowe

mm — ok. 20 na godzinę
W lesie sucho, ale podgrzybki rosną. Grzybki małe i zdrowe. Oprócz tego dwa prawdziwki, bardzo urodziwe. Darz bór.

mm — ok. 10 na godzinę
ilgotności. Ogólnie susza. Pogoda piękna, dużo muszek i pajączków,

mm — ok. 60 na godzinę
podgrzybki w ilości 140 szt. maślaki 8 szt. sitaki 50 szt. i jeden siedzuń

szerzej:
Wyśmienita pogoda, wyśmienite grzybobranie, spokój w lesie bez żadnych nawoływań typu: Hela, Janek gdzie jesteś itp. Tylko stukanie dzięcioła, kilka sarenek, które przebiegły niedaleko. Cały las do mojej dyspozycji. Las czeka na opady, tam gdzie mech to trochę wilgoci jest i grzybki też rosną. Miejsca zryte też dały wiele okazów. Grzybki głównie malutki, trochę średnich i tylko 3 podgrzybki większe. podgrzybki poza jednym wszystkie zdrowe, maślaki też zdrowiuteńkie. Jedynie sitaki w niewielkiej ilości zdrowe, ale one już tak mają. Pobyt w lesie bezcenny.

mm — ok. 12 na godzinę
podgrzybki 42, 2 kurki 4 godziny chodzenia koniec grzybów susza las mieszany UWAGA na żmije zygzakowatą wygrzewa się na słoneczku. w ostatnim tygodniu mniej grzybów ale za to więcej puszek po piwie i papierków po cukierkach z LIDLA.

mm — ok. 20 na godzinę
Same podgrzybki, dużo małych, zdrowe.

mm — ok. 200 na godzinę
podgrzybki brunatne. Czerwonawych i złotoporych nie zbierałem bo wannę bym musiał mieć ze sobą