5 zieleniatki, 5 kozaków babka, 3 kozaki czerwone, 2 prawdziwki i maślak zwyczajny. Minął tydzień czasu a zieleniatki się czają z inwazją. Na razy tylko nieliczni zwiadowcy. Skończyły się podgrzybki. Chociaż może po prostu nie było mi dane ich znaleźć bo konkurencja coś tam miała. Kozaki w mniejszej ilości ale nie zawodzą Na koniec super niespodzianka - dwa duże zdrowe prawdziwki w miejscu gdzie diabeł mówi dobranoc. To by było na tyle bo się spieszę. Pozdrawiam ☺