podgrzybek,
prawdziwek Witam,
Potwierdzam, że coś się rozkręca (mam nadzieję) bo pogoda wakacyjna przez tydzień i nie wiadomo co będzie dalej. Dokładnie Złotówek ( ten kawałek lasu od głównej drogi na Milicz, z braku czasu nie wszedłem w las w kierunku Białe Błoto. Las bardziej wilgotny, od drogi głównej na Milicz wchodzę prosto w ten las. Wiem, że tam pewnie zebrałbym na wzniesieniach
podgrzybka. W lesie od 7-10, pojechałem nieprzygotowany w ogóle na rekonesans. Natura rządzi się swoimi prawami, rano mgły a i pewnie ubiegłoroczne deszcze grzybnie tak zruszyły, ze jest w stanie sobie poradzić w takiej suszy. Jak na pierwsze moje podejście w tym sezonie, jestem zadowolony. Potrzebny jakikolwiek deszcz i będzie dobrze.
Pozdrawiam i życzę udanych zbiorów.