Pod względem wilgotności poprawiło się w lesie, ale robaczywych grzybów jest chyba więcej niźli zdrowych. W przeważającej większości trafiają się
prawdziwki i
ceglastopore choć znalazłem kilkanaście
podgrzybków zdrowych ( te z wkładką zostały w lesie).
W pewnym momencie zbieranie
prawdziwków staje się nudne)))). To taki leśny fitnes dla każdego.
Darz grzyb!