mm — ok. 0 na godzinę
Połowa lipca a z jadalnych nadal tylko pieczarki w markecie: ( Pozostaje tylko pozytywne nastawienie i poczucie humoru :))

mm — ok. 0 na godzinę
Myślę, że od wczoraj nic nie wyrosło, ale wreszcie spadł pierwszy intensywny deszcz w tym roku. Padało wczoraj w nocy przez kilka godzin oraz przelotnie w ciągu, od północy pada prawie bez przerwy intensywny deszcz. Serce rośnie. Czy u Was też pada, mam na myśli zachodniopomorskie ?

mm — ok. 0 na godzinę
Żadnego grzyba oczywiście nie spotkałem, ale zrobiłem rundę po miejscówkach celem przekonania się, gdzie był deszcz. Był wszędzie, przynajmniej na wierzchu ściółka jest mokra. Oczywiście śmiało mogłoby jeszcze dużo padać. Pozostaje czekać jak to się wszystko przełoży i czy się przełoży na udane grzybobrania za jakiś czas.

mm — ok. 1 na godzinę
Lasy bukowe. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale... jeden ceglaś znaleziony w dotychczas pustym lesie daje jakąś nadzieję. Pojawiło się sporo gołąbków różnego umaszczenia, trochę muchomorów czerwieniejących (przypuszczam, że to były one). W lesie wilgotno, ale nie mokro. Przydałoby się jeszcze trochę deszczu, bo przy tych temperaturach ściółka szybko wysycha.

szerzej:
Po tym rekonesansie cały czas błąka m się po głowie piosenka "Już za kilka dni, za dni parę..." :)

mm — ok. 0 na godzinę
Objechałem miejscówki na północ i południe od Goleniowa i na razie nie spotkałem ani jednego grzyba, choćby niejadalnego. Nie zakładałem sobie też takiego celu, zbyt mało czasu upłynęło od pierwszego deszczu. Cel był jeden, dokonanie pomiarów wilgotności ściółki, nie nad powierzchnią, ale pod, kopiąc paluchem w ziemi bądź sprawdzając jak wilgotna jest ściółka pod mchami. Wniosek jest jeden, wszędzie padało, choć wilgotność jest różna, na piaszczystych maślakowych miejscach niemal nie wyczuwa się już wilgoci, ale było też miejsce w zacienionym lesie, gdzie gdzie mech w dolnej warstwie był..

szerzej:
nasiąknięty jak gąbka. Mam już pewne swoje typy odnośnie miejsc, a to czy, kiedy i wreszcie jak przełoży się na ewentualny wysyp czas pokaże. Oczywiście, to, że przy letnich temperaturach przydałoby się kolejne deszcze, nie ulega wątpliwości.

mm — ok. 0 na godzinę
ZERO

szerzej:
obeszliśmy wszystkie znajome miejscówki i zero totalne zero. sciółka aż tzreszczy tak jest wysuszona. może teraz po ostatnich opadach coś się ruszy. najgorsze że wycina się na potęge całe połacie lasów.