Witam wszystkich. Dzisiaj drugi raz w tym sezonie wybrałem się na grzybobranie. Coraz lepsze informacje napływały na stronie więc i ja pojechałem dzisiaj sprawdzić co w lesie słychać. Po opadach deszczu powoli nie ma śladu robi się sucho także przydałoby się troszkę deszczu. Delikatnie mówiąc spodziewałem się czegoś więcej ale nie było tak źle. Zebrałem 26 borowików szlachetnych i parę kurek których do raportu nie wliczam. Nie spotkałem innych grzybów tylko borowiki. Ogólnie pojawiają się dość nieśmiało i to w grupkach zbierałem dzisiaj po 4 - 5 w jednym miejscu a potem przez godzinę totalnie nic. Grzybki zbierane w lesie mieszanym ogólnie młode sztuki więc jest nadzieja że gdy jeszcze popada może ten sezon da się uratować. Takiego słabego roku nie pamiętam od lat a zbieram grzyby od dziecka czyli jakieś 20 lat. Pozdrawiam wszystkich i z nadzieją na lepsze jutro.