mm — ok. 14 na godzinę
kurki kurki kureczki. Nic ponadto jak na razie

mm — ok. 10 na godzinę
Prawdziwi kozaki

mm — ok. 12 na godzinę
Godzina chodzenia po lesie i kilkanaście znalezionych kurek. Po za kurkami zupełnie nic.

mm — ok. 80 na godzinę
Piękny las po deszczu zdeptany przez gości z nocnej zmiany. Ja byłem o 8.00 a oni już wracali po krótkiej rozmowie wiedziałem czego się spodziewać. Same kurki. Jestem cierpliwy dzisiaj zmiana las. Dasz bór.

mm — ok. 0 na godzinę
las mieszany grzybowa pustynia tak bywa tyko na wiosnę żadnych grzybów. Mam nadzieję ze jest to skutek fali upałów i wszystko wróci do normy bo na porządnym grzybobraniu jeszcze w tym roku nie byłam, a tu koniec sierpnia masakra. Pozdrowienia dla grzybowych maniaków.

mm — ok. 5 na godzinę
Kurki (ok. pół kilo w 2 godz.) i jeden podgrzybek...

mm — ok. 0 na godzinę
W lasach nawet mokro, ale nic nie rośnie, nawet nie ma grzybów niejadalnych. W rzadkich lasach na górkach niestety już zaczyna przesychać ściółka. Sytuacja trochę przypomina ubiegłoroczną. Po długotrwałej suszy nawet długo wyczekiwany deszcz, gdy już w końcu nadszedł, niczego nie uratował. Polska B, nawet w temacie grzybów jest znowu do tyłu. Ale na spacer do lasu wybrać się warto. Tylko proszę nie zabierać koszyków!

mm — ok. 0 na godzinę
W lecie brak jakichkolwiek grzybów, godzina chodzenia po lesie w 4 osoby ze skutkiem dwa zejściowe podgrzybki.