Super dzień! Jak zawsze godzinny spacer po lesie i 40 mlodziaczkow, część na grubych nóżkach, zaczynają rosnąć w grupkach, wszystkie zdrowe. ale królem grzybobrania jest mój tata /lat 78 po trzech udarach/ po malutku o laseczce przeszedł sie po naszej własnej działce / nie w lesie, tylko własne ok 25 letnie świerki / i.... 3 cudowne zdrowe prawdziwki. Samopoczucie bezcenne :) jutro przerwa bo bedzie najazd hunow w lesie. Pozdrwiam leśna brać.