7 prawdziwych i drugie tyle zostało w lesie. Jak na półtoragodzinny spacer w żeźkim rannym powietrzu po pachnącym grzybnią lesie a w dodatku przy braku żywej duszy, to nawet bez rewelacyjnych zbiorów duża frajda. Jednak zgadzam się z innymi że generalnie pradziwych grzybów nie ma i nic nie zapowiada nawet takiego niedużego wysypu jak w czerwcu.
Las oczywiście liściasty - dęby, graby, osiki i brzozy.