NO cóż, wszystkim co mają czas, życzę powodzenia, ja mam tylko cichą nadzieję, na to że znajdę czas na latanie po lesie jak kiedyś. A dziś z racji tego, że nowo narodzony grzybiarz przysnął na dłużej ja urwałem się na 45 min. Sprawdzić co w lesie po ulewach piszczy. I starczyło mi czasu na bieg po lesie... w lesie dość mokro popada i będzie super.
Kurki rosną 5 szt. nie miałem czasu szukać a to co znalazłem w tym miejscu po deszczu zawsze jest. Potem jeszcze 5 szt. czerwonych pod osikami. dużych ale zdrowych. W weekend powinno już być dobrze!!! Powodzenia wszystkim...