Start godzina 14:00 -koniec 18:00. Zebraliśmy w dwie osoby ok 10,5 kg grzybów,
borowiki,
podgrzybki brunatne i aksamitne, pojedyncze
maślaki żółte. Grzyby niestety raczej już wyrośnięte ze śladami działania przymrozków, ale niektóre sztuki okazałe i dorodne, chociaż kilka sztuk młodego
podgrzybka też trafiliśmy. Dołączam zdjęcie kilogramowego zdrowego
borowika. Lasy i widoki piękne jak to w górach szkoda tylko że wszędzie wycinają i niszczą piękne i grzybne bory świerkowe prowadząc rabunkowa gospodarkę leśna -jeżeli można to nazwać gospodarką