mm — ok. 40 na godzinę
Dzisiaj jak wczoraj, większość to miodówki. Reszta podgrzybki i kozaki.
mm — ok. 60 na godzinę
2 godziny 2 kosze podgrzybków
mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki brunatne oraz podgrzybki zajączki, sporadycznie miodówki lub maślaki pstre jak kto woli. Kilka koźlarzy, dwa borowiki szlachetne i jeden bury.
mm — ok. 50 na godzinę
Najwięcej kozaków w tym większość czerwonych, poza tym kanie, kurki, opieńki, maślaki, nieliczne podgrzybki i prawdziwki, jedna gąska, wszystkie grzyby zdrowe.
mm — ok. 80 na godzinę
Po ciepłej nocy wysypało małe podgrzybki i miodówki.
mm — ok. 40 na godzinę
gdy dojechałem do lasu temperatura wynosiła 2,5 stopnia wystraszyłem sie ze bedzie po grzybobraniu ale naszczescie pomyliłem sie grzyby są trzeba sie poprostu troche wiecej nachodzic we 3 osoby zebralismy 4 wiaderka
mm — ok. 120 na godzinę
podgrzybki, podgrzybki i jeszcze raz podgrzybki. Troszkę opieniek. Dwie godziny chodzenia - po dwa wiadra we dwie osoby.
mm — ok. 80 na godzinę
Mnóstwo małych miodówek, kilka podgrzybków, kozaków i prawdziwków.
mm — ok. 40 na godzinę
Wczoraj odwiedziłem kilka miejsc w okolicach Chojnic. Pierwsze z nastawieniem na gąski: znalazłem tylko jedno skupisko, 4 duże osobniki, reszta bardzo młode
Drugie miejsce pod borowiki i się nie zawiodłem z tym że wszystkie 11 co do sztuki były dziurawe jak sito.
Z racji na niezbyt liczne zbiory uzbierałem też trochę sitarzy (co ładniejsze) których wszędzie było pełno.
mm — ok. 100 na godzinę
las bukowy, wysyp podgrzybków zajęczych, poza tym 5 sztuk prawdziwków
mm — ok. 100 na godzinę
las mieszany iglasty kożlaki borowiki i inne
mm — ok. 50 na godzinę
Grzyby są tylko trzeba trochę pochodzić. Wybrałem się dziś w parę miejsc w okolicach Sulęczyna. Efekt 144 koźlaki 20 podgrzybków i 5 prawdziwków. Las mieszany z przewaga brzózek utwardzonych mchem. Warto jechać w tygodniu biorąc nawet urlop :) Grzybiarzy prawie zero. Ciepło młode osobniki wszystkie zdrowe. W lasach sucho.
mm — ok. 30 na godzinę
las mieszany, podgrzybki, 3 prawdziwki.
mm — ok. 300 na godzinę
wysyp wysyp wysyp
mm — ok. 200 na godzinę
3 godz. zbierania: wiadro opieniek - małych - tysiące, podgrzybki: 2 wiadra, 8 dużych prawdziwków + kilka koźlaków. Najlepszy zbiór w tym roku. W lesie robi się sucho
mm — ok. 300 na godzinę
Dwa wiadra opieniek + mnóstwo podgrzybków - dwie godziny zbierania - 3 osoby
mm — ok. 200 na godzinę
słowo WYSYP nie oddaje dobrze tego co dzieje się w lasach.. Czubajki Kani w 2 godziny więcej niż przez ostatnie 2 lata razem wzięte (stanowiska w miejscach w których nigdy nie występowała). podgrzybka (tzw zajączka) tyle że nie ma sensu się prostować tylko albo chodzić non stop pochylonym, albo na kucki. Kilka kozaków, koźlarzy i kilka brzozaków, dodatkowo pare stanowisk sitarza. W lesie dosyć sucho, ale ilości grzybów powalają..
mm — ok. 50 na godzinę
Sporo zajączków i podgrzybków brunatnych, jeden prawdziwek. Dużo grzybów starych, robaczywych i obgryzionych przez ślimaki.
mm — ok. 50 na godzinę
las mieszany podgrzybki zajączki prawdziwki i inne w lesie sucho
mm — ok. 10 na godzinę
Grzybów morze i jest dużo ale 80% jest robaczywych i starych, ale warto chociaż pochodzić dla relaksu
mm — ok. 150 na godzinę
godzinny spacer po lesie z mezem, zebralismy ponad 300 sztuk zajączki, podgrzybki i maślaki troche kozaków i prawdziwków
mm — ok. 5 na godzinę
dużo chodzenia kilka podgrzybków, jeden zajączek, kilka maślaków
mm — ok. 5 na godzinę
2 osoby, 3 godziny i kilkanaście podgrzybków które w domu okazały się w 70% robaczywe. Poza tym w lesie były robaczywe zajączki, robaczywe opieńki, kurek ani śladu, 2 stare robaczywe kozaki, 1 ceglastopory, 2 robaczywe zielonki. Ostatnia nędza nie grzyby. A w pow. gdańskim to gdzie konkretnie te ilości ? Bo w okolicach Gdyni też nie bardzo. Na morenach nic nie ma, może wyzbierane? A może w lesie za ciemno? Pozdrawiam zapaleńców.
mm — ok. 70 na godzinę
w lesie dużo grzybów. ale niestety 80 % robaczywych. pomimo tego udało nam siew e 2 osoby zebrać 4 kosze grzybów. jeden kosz to były same prawdziwki, kozaki i kanie. oprócz tego były podgrzybki, maślaki, sitaki, siniaki, zajączki. Kania na zdjęciu ma 15 cm średnicy.
mm — ok. 10 na godzinę
Pierwszy wypad do tych lasów... porażka. Kilka Kani, 3 borowiki, kilka koźlarzy i garść opieniek. Pojedyncze podgrzybki. Sporo maślaków, ale dzisiaj ich nie zbierałem. W lesie przeważnie mokro. Dodatkowo MASA much jelenich uprzykrzająca całą wyprawę.
mm — ok. 40 na godzinę
Po nieudanych zbiorach w okolicy Przywidza wyprawa do lasów w okolicach Kolbud. Wysyp podgrzybka, kilka odmian. Większość robaczywa, ale i tak udało się sporo zebrać. Bardzo dużo grzybiarzy, las raczej suchy.
mm — ok. 25 na godzinę
Piękna jesień, las w wielu barwach no i grzybki też nawet dopisały jak na niedzielę :) Większość podgrzybki różnej wielkości, kilkanaście koźlarzy i maślak zwyczajny. Następny wypad mam nadzieję że w czwartek niech co nieco w lesie urośnie;)
mm — ok. 150 na godzinę
Miał być spacer z psami, ale zabraliśmy kosze grzybowe. Po godzinie nie mieliśmy już w co zbierać. W wysokim lesie sosnowym z dodatkiem świerków, prawdziwy wysyp podgrzybka brunatnego (rosły jak w czarcich kręgach), wszystkie grzybki młode, niewiele robaczywych, dodatkowo 3 prawdziwe, 2 dorodne kanie, 2 koźlaki i troszkę kurek. Najciekawsze, że w piątek (11-10) byłem na grzybobraniu w tych samych miejscach i zebranie pełnego kosza zajęło mi 4 godziny.
mm — ok. 40 na godzinę
byliśmy w lesie 1,5 godziny. zebraliśmy kosz grzybów, jak dla mnie to było mało. opieńki i podgrzybki. kila maślaków i 4 kanie. ludzi dużo, w miarę zbliżania się do Otomina masa samochodów i każdy z grzybiarzy z grzybami w koszyczkach, czy też siatkach. 3 lata temu w tym samym miejscu kosiliśmy grzyby, a kani mieliśmy wtedy około 300.
mm — ok. 15 na godzinę
Las w przeważającej części sosnowy. Większość zebranych grzybów - podgrzybki.
Było też trochę miodówek, kurek i gąsek.
Niestety, z 10 gąsek tylko 3 były "zdrowe"