mm — ok. 10 na godzinę
las mieszany koło domu 4 borowiki, 4 maślaki, podgrzybek brunatny i złotawy
mm — ok. 30 na godzinę
Kozaki czerwone i brazowe w brzozkach. Wychodzac na spacer i grzyby mysle ze to juz koniec i nic nie znajde i codziennie
mile zaskoczenie bo grzybki ciagle rosna. Dzisiaj znaazlam
bardzo piekne osiniaki. Bedzie pyszna kolacja :)
mm — ok. 10 na godzinę
stała miejscówka las mieszany -grzybki przycichły zbyt sucho
mm — ok. 7 na godzinę
Mało grzybków ostatnio. Las mieszany. Dziś razem z mężem znaleźliśmy 22 podgrzybki zajączki, 2 podgrzybki brunatne, 2 kozaczki i 44 kanie. Wszystko małodziutkie. Chodziliśmy 5 godzin. Jak tak dalej pójdzie to zostanę bez grzybów na zimę. Zgroza. Zeszłoroczne mi robactwo zeżarło i wszystko poszło na śmietnik.
mm — ok. 30 na godzinę
Pół lasu "przeleciałam" zanim trafiłam w miejsce.. ALE JAKIE!. Las mieszany, choć przeważały dęby i tam przepiękne prawdziwki. Największy o średnicy ok. 22 cm i o dziwo, zdrowy. Pozostałe 47 mniejsze tzn. łebki wielkości sporej filiżanki. Jak żyję nie miałam takich zbiorów. Wszystkie zdrowe tylko u niektórych zaczerwione nóżki. Oprócz prawdziwków 53 rydze - też zdrowe. Były też kozaki, ale ich już nie zbierałam -po prostu nie miałam miejsca w koszu. Życzę wszystkim takich znalezisk.
mm — ok. 30 na godzinę
Trochę ponad 1,5 h w lasku tuż za granicami miasta - 4 prawdziwki, 7 kozaków, 40 maślaków (co najmniej wielkości podgrzybka - mniejszych nie zbieram).
mm — ok. 40 na godzinę
Robi się sucho w lesie a przymrozki swoje też zrobiły. podgrzybków mało, maślaków więcej ale i tak nie ma co porównywać z tym co było tydzień temu lub dwa. Więcej deszczu i ciepłych nocy a powinno być spoko.
mm — ok. 30 na godzinę
Lasy sosnowo świerkowe i mieszane. ponad 50 prawdziwków... zdrowe nawet te duże. oprócz prawych sporo podgrzybka no i w mieszanych lasach z brzozą kozaki.. o maślakach nie wspominam. wizyta w lesie odbyła się popołoódniu a kogo by nie spotkać to z pełnymi koszykami prawdziwków.. sezon wpełni. zbieram tam od miesiąca i niezdażyło się wracać na pusto...
mm — ok. 30 na godzinę
rowerkiem przy ścieżkach 30 prawych itakie tam inne deeeeszczu
mm — ok. 40 na godzinę
Las mieszany większość grzybów to podgrzybki zajęcze i brunatne, do tego jeszcze ok 10 borowików. W lesie dość sucho mam nadzieję, że popada.
mm — ok. 15 na godzinę
Borowiki
mm — ok. 10 na godzinę
4 h chodzenia po lesie i jakiś 3 kg grzybkow w tym trzy przepiękne prawe pozostałe grzybki to podgrzybki
mm — ok. 20 na godzinę
pierwsze zieleniatki i resztki rydzów i kozaków, które pozostały po przymrozkach, lasy wschodniego Sosnowca
mm — ok. 20 na godzinę
Kozaki nadal w brzozach troche starych i wysuszonych do suszenia i o dziwo sporo mlodych, twardych, zdrowych
na sos :) Pozdrawiam
mm — ok. 50 na godzinę
wypad do lasu w określonym celu -sprawdzenie czy już rosną gąski zielonki -i miła niespodzianka obrodziły, dla zbieraczy opieńki miodowej informacja -pojawiły się młode owocniki
mm — ok. 25 na godzinę
Jeśli ktoś rozpoznaje tego grzyba, to proszę o info [admin - pierścieniak grysznpanowy albo zbliżony gatunek] Co do występowania innych gatunków, to sporo zajęczaków, trochę podgrzybków, kilka prawdziwków i czubajki kanie.
mm — ok. 40 na godzinę
2 godz ok 70 podgrzybków 4 kozaki 1 prawy 8 maślaków zaczely sie opienki ktorych nie licze
mm — ok. 40 na godzinę
prosze admi o informacje jaki to rodzaj opienkj zalaczam zdjecie a grzybiarzy o jakis dobry przepis na opienki [admin - bez dzielenia włosa na czworo to po prostu opieńska miodowa ujęta jako tzw. gatunek zbiorowy, dla zjadania to wystarczy; o przepisy to lepiej pytać na forum, ja preferuję młode standardowo marynowe w zalewie octowej (tak jak podgrzybki, po obgotowaniu), starsze najmniej pracochłonnie jest ususzyć i potem tak jak inne grzyby suszone dodaje się to tu to tam]
mm — ok. 30 na godzinę
Sporo podgrzybków, 20 prawych z tego jeden gigant, 2 maślaki, 2 kozaki. Zbiory popołudniowe
mm — ok. 3 na godzinę
Sucho zero grzybów, ludzi dużo nie wiem czego szukali :) w Mysłowicach gdzie mieszkam koło mojego domu po godzinie koszyk pełny. Wypad nie udany wyjątkowo - strata czasu
mm — ok. 40 na godzinę
podgrzybki.. prawdziwki.. kozaki. rydzyków nie zbierałem a o maślakach też przy mnogości prawdziwków nie ma co wspominać.. w sumie ponad 5 kg prawdziwków. robi się sucho grzyby robią się przesuszone i łykowate.. szkoda bo i duzo jeszcze młodziutkiego podgrzybka który szybko robaczywieje.... sezon udany jak mało kiedy
mm — ok. 14 na godzinę
Jak zwykle w moim przypadku od południa do 17:30. Około 80 sztuk w zdecydowanej większości podgrzybek brunatny, trochę maślaków, jeden borowik, jeden kozak. Tyle samo albo nawet więcej zostało w lesie z powodu:pleśni, starości lub zarobaczywieni. Widać po starszych grzybach skutki niedawnych przymrozków a te nowsze słabo rosną bo zapasy wilgoci z obfitych wrześniowych deszczów się już wyczerpały. Końcówka sezonu. No chyba, że solidnie popada a temperatury dalej będą tak wysokie jak dzisiaj (było po południu plus 18 w cieniu) i noce bez przymrozków.
mm — ok. 300 na godzinę
30 minut jeden konar opieńka miodowa skraj lasu. dodaję foto brat zrobił :)
mm — ok. 10 na godzinę
6 kozaków czerwonych 5 młodych 1 duży 3 prawdziwki małe i 10 maślaków. Bardzo sucho przydało by się deszczu i temperatury jak dzisiaj czy wczoraj.
mm — ok. 50 na godzinę
dziergowice 20 l wiadro gąski zielone maślaki 2 prawe i inne
mm — ok. 50 na godzinę
4,5 kg w ciągu 4 h, głównie podgrzybek, trochę koźlarza, sitarza i dwa prawdziwki. W lesie bardzo sucho. Mimo tego zbiory udane Podczas wczorajszej wycieczki znalazłem sromotnika. Chcąc pokazać znaleziony okaz znajomym i rodzinie, by ustrzec ich przed tym grzybem, wrzuciłem go do koszyka z innymi grzybami. Czy można łączyć sromotnika z innym grzybami w jednym koszu? Być może sromotnik po zerwaniu wydziela jakieś substancje toksyczne, które mogą się przedostać do innych grzybów? Nie znam się. Jeśli tak to moje wczorajsze grzybobranie będzie musiało wylądować w koszu: ( Proszę o informację w tej sprawie, dziękuję za odpowiedzi [admin - trujący jest miąższ, poza tym żadnych toksycznych oparów nie wydziela; dla higieny i spokoju ducha lepiej go oczywiscie byłoby odseparować w koszyku ale w tym wypadku to bym go tylko delikatnie wyjął, sprawdził czy nie ma jakichś ułamanych okruchów, paprochów z niego na innych grzybach, oczywiście te inne grzyby oczyścił z wszelkiego przyczepionego brudu i po sprawie]
mm — ok. 100 na godzinę
Ponieważ była piękna pogoda, pojechałam po pracy właściwie zobaczyć kolorowe liście w lesie. W ciągu dwóch godzin chodzenia po sosnowym lesie, młodniku i lasie mieszanym (nie jestem wytrawnym grzybiarzem) znalazłam 3 piękne prawdziwki, 12 małych podgrzybków, 2 kozaki i mnóstwo maślaków co w rezultacie dało pełen koszyk. Mąż mi zarzucił, że dokupiłam grzyby po drodze do domu :)
mm — ok. 100 na godzinę
drugi raz w tym sezonie udalo mi sie wyskoczyc na grzyby w ciagu tygodnia i po raz kolejny zbiory przerosly moje oczekiwania, jak juz ktos ponizej napisal tylu prawdziwków w zyciu nie spotkalem. po godzinie chodzenia ponad 100 szt, ok 11 kg nieobranych grzybow. wywalilem wszystkie inne grzyby z powodu braku miejsca. maślaków i kozaków rowniez dziesiatki, ale zostawilem dla innych
mm — ok. 50 na godzinę
las mieszany podgrzybek troszkę deszczu przydałoby się
mm — ok. 15 na godzinę
Sucho, suchość! Pół kosza zajączków i złotawych, kilka maślaków i 3 prawdziwki, które musiały zostać w lesie. Bez deszczu nie pojedziemy.
mm — ok. 15 na godzinę
w lesie bardzo sucho ale coś jeszcze idzie znaleźć...
mm — ok. 100 na godzinę
Las suchutki ale grzybów masa. Prawdziwków tylu to w życiu nie widziałem: 2.2 kg. podgrzybków pełno malutkich: 5 kg. troche pięknych maślaczków. 4 godziny w lesie i normalnie padam na ryj: tyle schylania.
mm — ok. 20 na godzinę
dużo tzw. zajączków ( podgrzybków aksamitnych ) 15 parwdzików.
mm — ok. 70 na godzinę
Dla mnie najbardziej udane zbiory w tym sezonie (a byłem 5 razy w różnych rejonach). Po 4 godzinach dwa pełne wiadra podgrzybka-w tym jedna rodzina ponad 50 szt. Zbierane w mchu i jagodzinach. Miejsc na koźlarze nie sprawdzałem - niestety wiadra nie są z gumy, zabrakło wolnej przestrzeni-ale powinno być równie dobrze. Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych zbiorów
mm — ok. 40 na godzinę
Same podgrzybki. Mchy, paprocie- tam gniazda po kilkanaście sztuk. Czasami 5 minut bez grzyba, a zaraz znów gniazdo. Ogólnie grzyby w większości małe!
mm — ok. 25 na godzinę
Spacerkiem przez 3 godz po lesie ok. 140 sztuk podgrzybka w dwie osoby.
mm — ok. 40 na godzinę
14 prawdziwków 2 kozaki reszta to podgrzybki las iglasty z pojedynczymi brzozkami
mm — ok. 70 na godzinę
14,30 17.00 piątek podgrzybki
mm — ok. 22 na godzinę
Las mieszany. Grzyby urozmaicone. 15 prawdziwków, 3 rydze, 35 podgrzybków, 2 kozoki, 8 maśloków
mm — ok. 40 na godzinę
Dzisiaj pojechaliśmy odkrywać nowe grzybowe miejsca. 2 godziny w lesie zaowocowały pełnym koszem grzybów, przeważnie podgrzybki i borowiki, ale znalazły się też kanie, maślaki i kozaczki. Rośnie mnóstwo opieniek, których już nie zbieraliśmy:-)
mm — ok. 120 na godzinę
sosnowy, podgrzybki, ale tylko w mchu. W jagodzinach brak
mm — ok. 100 na godzinę
Wysyp podgrzybków.
mm — ok. 100 na godzinę
100 szt/1 godz podaje tak ogolnie w rejonach hołdy panewnickiej od strony tzw. ŻRÓDEŁKA masa maślaków WYSYP!!!! po kilkanaście szt w jednym miejscu poza tym troche podgrzybka pare (7 szt) prawdziwków 4 godziny chodzenia z synem wiadro + z potrzeby chwili reklamówka z auchana!!!!!
mm — ok. 150 na godzinę
Wysyp podgrzybków pomiędzy Miasteczkiem a Bibielą - POLECAM
mm — ok. 80 na godzinę
młodnik sosnowy 80 procent podgrzybek reszta maślok plus kozok, ani w kościele tela niy klyncza co w tym lesie
mm — ok. 100 na godzinę
mnóstwo młodych grzybków, lecz kleszczy jeszcze więcej,
mm — ok. 35 na godzinę
Pierwszy raz w tym roku zostałem mile zaskoczony. O ile pierwsza część grzybobrania to była porażka... 2 grzyby i ponad godzina chodzenia, to druga wręcz mnie zszokowała, pojechaliśmy w inne miejsce i maślak na maślaku. Rosły całymi rodzinkami. Były po prostu wszędzie :)
mm — ok. 80 na godzinę
od tamtego roku jezdze w te samo miejsce co 2 tygodnie i zawsze cos jest dzis w koncu doczekalem sie na maly wysyp jeden zagajnik ok 100 m kwadratowych i ok 120 podgrzybków nareszcie zaznalem bolu w plecach od ciecia to bylo jakies 20 min potem pojedynczee sztuki a na koniec 4 prawdziwki inni grzybiarze ledwo cos na dnie ale serdecznie ich pozdrawiam opieniek nie licze bo bylo ich mnostwo wybralem kilka takie od 2 do 7 cm
mm — ok. 20 na godzinę
Wysyp prawdziwków trwa od ok. 3-4 tyg. Mało podgrzybków, trochę maślaków pstrych i koźlarzy pomarańczowożółtych. Czubajki kanie i gwiaździste nieliczne. Maślaków zwyczajnych, płachetek i opieniek dużo - ale tych nie zbieram. Sobotnie popołudnie: 40 prawych, 20 podgrzybków, hubany i pomarańczowożółte. Mimo przymrozków i braku opadów bardzo owocny sezon.
mm — ok. 40 na godzinę
Fajnie bo trochę popadało. Znalazłam prawdziwka 739 gram, 24 cm kapelusz, drugi trochę mniejszy 440 gram.
mm — ok. 40 na godzinę
celowe odwiedzenie miejscówki -nasyp kolejowy -pozyskano gąski zielonki 3.5 kg
mm — ok. 150 na godzinę
gąska zielona, las mieszany
mm — ok. 120 na godzinę
Tylko kontrolnie wpadłem w znajome krzaki koło Praktikera i w kwadrans znalazłem 30 gąsek. Poza tym nic więcej, dziwne. Jednak mi to wystarczy, bo zwykle przynoszę 10 kg grzybów i mam z tym kupę roboty. Podziwiam tych, którzy zabierają 25-30 kg. Kto im to czyści i przetwarza?
mm — ok. 80 na godzinę
godzina 11 - wyjazd - godzina 14 dwa pełne wiaderka - mnóstwo grzybów z lokatorami - podgrzybek oraz zajączek.
mm — ok. 50 na godzinę
świeże podgrzybki, mało robaczywe.
mm — ok. 60 na godzinę
mlodnik sosnowy 12 podgrzybków las wysoki mieszany sosna buk w borowiczkach zajączek zlotawy 52 szt.
mm — ok. 5 na godzinę
Wapienica, 10 podgrzybków zajączków. Kicha. Koniec się zbliża sezonu?
mm — ok. 40 na godzinę
Z racji takiej, że dziś niedziela i ludzi będzie multum na grzybach to wybrałem się do lasu nad staw pospiningować. Jednak po pół godzinie i trzech urwanych zestawach postanowiłem wstąpić do pobliskiego zagajnika. I to był strzał w 10-kę. Po 15-tu minutach żałowałem że nie wziąłem ze sobą koszyka. Piękne zdrowe podgrzybki brunatne. Trafił tez się jeden prawy i parę zamszoków. Pozdrawiam
mm — ok. 80 na godzinę
las mieszany, większość sosen, same zdrowe podgrzybki
mm — ok. 40 na godzinę
witam, fajny wypad z przyjaciółmi (: same podgrzybki, pozdrawiam 2 panów z Mercedesa którzy pomogli w znalezieniu auta.
mm — ok. 8 na godzinę
To koniec sezonu grzybowego, tak mysle. Dwie godziny chodzenia i nic bardzo sucho. Pod koniec spaceru w jednym miejscu osiniaki duze, jeden mial kapelusz wielkosci miski, sadze ze
to ostatnie grzybki w tym roku.
mm — ok. 7 na godzinę
Chyba powoli koniec grzybow. 3 h chodzenia 1 prawdziwek 1 kozak 9 maślaków 9 podgrzybków i 1 zajączek. Chyba zeby dosyc mocno popadalo to moze jeszcze cos ruszy.
mm — ok. 40 na godzinę
W lesie mnóstwo grzybiarzy, ale grzyby też były. Zbieraliśmy tylko podgrzybki, które w młodnikach sosnowych rosły dosłownie w kępach. Borowiki trafiły się 4 szt a maślaki i opieńki zostały w lesie. Nie rozumiem grzybiarzy którzy duszą te biedne grzybki w reklamówkach:- ( Czy tak ciężko zabrać do lasu koszyk lub chociaż wiaderko z dziurkami ???
mm — ok. 120 na godzinę
Z około 4 metrów kwadratowych zebrałem 55 podgrzybków. Poza tym sporo prawdziwków i maślaków. Zbierałem w lesie pomiędzy Zgonią a Kobiórem.
mm — ok. 100 na godzinę
podgrzybek, las iglasty
mm — ok. 160 na godzinę
podgrzybek, masa!! Ludzi mało jest co zbierać
mm — ok. 150 na godzinę
Las sosnowy, ludzi ilość umiarkowana, ale zbierać jest co. Prawdziwki 50/50 czyli co drugi zdrowy, a podgrzybki to tak jak gdyby czekały aż przyjadę 80% młodych resztę widać na fotkach czas pobytu w lesie ok. 3,5 h. Zebranych ok. 25 kg.
mm — ok. 5 na godzinę
Dzisiaj z kuzynem postanowiliśmy sprawdzić miejscówki na borowiki. znałazło się 20 dużych okazów ( na głowę ) przez 4 godziny. Dziwi mnie w tych okolicach zypełny brak podgrzybków i to w miejscach kiedy bylo ich w innych latach pełno, Czyżby to wrózyło koniec sezonu.
mm — ok. 34 na godzinę
prawie same podgrzybki i 4 prawdziwe, w lesie bardzo sucho
mm — ok. 60 na godzinę
Sobota. Moje tradycyjne miejsce w okolicach Góry Włodowskiej. W godzinę czterdzieści około 80 podgrzybków. Raczej mniejszych niż większych. Jak na ten rok to całkiem nieźle. Dzisiaj drugie stałe miejsce koło Psar (pow. Włoszczowa). 120 podgrzybków, takich idealnych do suszenia.
mm — ok. 10 na godzinę
Ja na dzisiaj to ne zle przwdziwki maślaki kozaki czerwone podpienki ale najlepszy to ten spacer po lesie i ten zapach
mm — ok. 50 na godzinę
Głównie podgrzybki, kilka prawdziwków i sitarzy. W niedzielę wszystko przechodzone, ale znalazłem miejsca, gdzie nikt nie dotarł i znalazłem na prawdę duże grzyby bez robaków. Bardzo udane zbiory, ale trzeba znaleźć nie obchodzone miejsca.
mm — ok. 150 na godzinę
trzy osoby 30 kg podgrzybków, 3 kanie 6 prawdziwków
mm — ok. 60 na godzinę
Kolejne udane grzybobranie. 3 osoby i 3 pełne kosze, aż po sam uchwyt w niespełna 4 godziny. Grzybów w lesie od groma, w szczególności podgrzybka. Po 25 sztuk prawdziwka, wiele kozaków w tym sporadycznie piękne, dorodne czerwone. Prawy, co drugi roboczywy, bądź strasznie namokniety. Jak na niedziele - rewelacja. Pozdrowienia dla Wszystkich grzybiarzy.
mm — ok. 30 na godzinę
W lesie sucho, ale grzybów jeszcze sporo, borowiki, podgrzybki, kozaki, maślaki, trochę opieniek miodowych. Większość grzybów starych.
Niech trochę popada a sezon jeszcze się nie skończy