podgrzybki zbierane już w pobliżu parkingu. Im dalej, tym lepiej. Trafiają się młode i starsze owocniki. Widziałem kilka koszy z pięknymi prawdziwkami, a na wystawkach przy drodze pełne stoliki grzybów.
Maślaki sitarze o dziwo zdrowe i na kilkadziesiąt szt. kilka odpada. Trafiłem na gniazdo
koźlarzy, zebrałem 21 szt. z 0,5 m. Jeszcze kilkanaście malutkich zostawiłem. Widok niesamowity. Ogólnie, jest dobrze. Grzyby zbierane praktycznie w każdych partiach lasu. W mchu i jagodzinach sporo.