warmińsko-mazurskie - grzybobrania od 23 paź. do 29 paź. 2023
mm — ok. 50 na godzinę
90 minut spacerku. podgrzybki kołpaki. Dużo młodych. Las młody iglasty. Podłoże mech. Ogólnie tak jak widać na zdjęciu. Duzooo
mm — ok. 60 na godzinę
podgrzybki, miodownik, maślaki bardzo dużo, 3 prawdziwki.
mm — ok. 30 na godzinę
Wreszcie mam i ja, podgrzybki 🤩śliczne maluszki, dla tego widoku łebków wystających z mchu, warto było czekać i szukać ❤️no i śliczne maślaki pstre, zbieram je od ubiegłego roku dopiero 🤷♀️
mm — ok. 30 na godzinę
W taka pogodę obowiązkowa jest wizyta w lesie. Dziś w dwie osoby plus pies nazbieraliśmy cały koszyk kołpaków i pół wiaderka podgrzybków, do tego kilka maślaków pstrych. Grzybki fajne, młodziutkie. Dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć ile bo zbierane na zamówienie dla koleżanki. Pozdrawiam i udanych zbiorów.
mm — ok. 50 na godzinę
W lesie mokro i w miarę ciepło. W mazowiecki grzybów jak na lekarstwo więc wybrałam się na mazury. Wypad uważam za bardzo udany. Piekne podgrzybki kilka maślaków
mm — ok. 30 na godzinę
Dzisiejszy spacer był bardzo udany. Ok 2,5 h, dwie osoby, las mieszany. Sporo młodych podgrzybków i kołpaków. Do tego kilka młodych maślaków pstrych i ze 4 kurki. Wisienką na torcie były 3 piękne prawdziwki 😁. Pozdrawiam. Nic tylko chodzić do lasu. Akurat pogoda dopisuje i ilość kolorów na drzewach zachwyca. Pozdrawiam.
mm — ok. 50 na godzinę
Piątek, po pracy, wczoraj wystraszyły mnie dziki, więc nie doszłam tam gdzie zaplanowałam, no i już dziś grzybki trochę duże 🤷♀️
mm — ok. 20 na godzinę
Popołudniowy wypad na jedno z niewielu miejsc rydzowych, które znam. Udało się jednak trochę zebrać. Miejsce obszarowo małe, ale rydzów było. Godzinka zbierania tylko, bo czasu mało. Oprócz tego troszkę podgrzybków i jeden zdrowy prawdziwek. Rydze w okolicy młodych sosen, głównie w trawach i na dróżce.
mm — ok. 40 na godzinę
Borowiki - 8 sztuk, podgrzybki piękne, w ilościach hurtowych, maślaki pstre, kilka koźlarzy pomarańczowożółtych, kilka gąsek zielonek, sarniaki dachówkowate - piekne, wielkie i młode, duże ilości. Kurki - łubianka. Przepiekne, bardzo dorodne maślaki zwyczajne. Płachetek kołpakowatych nie zbierałam i wielkiej ilości kań i czubajek czerwieniejących, bo szkoda było miejsca w koszach :) Wypad do lasu na 3 godzinki - 4 kosze pięknych, wspaniałej jakości grzybów.
Na rydzach dziś nie byłam - zbiorę jutro - są, sprawdzalam - ilości niemierzalne wręcz w moim tajnym miejscu :)
mm — ok. 65 na godzinę
Mnóstwo podgrzybków, rosną wszędzie, zarówno w grupach jak i pojedynczo. Las sosna i świerk.
mm — ok. 30 na godzinę
Przepiękne zakończenie sezonu🤎 W lesie bardzo morko, ale dość ciepło jak na ten czas. 2,5 godzinki chodzenia w dwie osoby pozwoliło uzbierać prawie 3 kg podgrzybków (ponad 100 sztuk). Większość zdrowa, dużo młodych. Sezon 2023 był jak dla mnie najpiękniejszym i najbardziej obfitym w zbiory od czasów kiedy moją pasją stały się grzybki - czyli od ok. 3 lat. Miejsce jak zawsze nie zawiodło. Tym grzybobraniem kończę ten sezon. Możliwe, że pojawię się jeszcze w lesie, ale już raczej na spokojnie, a nie w celach typowo poszukiwawczych. Czas i pogoda pokażę. W dopisku dodaję jeszcze parę zdjęć z dziś 🥰
mm — ok. 100 na godzinę
Wysyp podgrzybków. Generalnie w starych lasach mchach, jagodach, ale i na piasku i przy brzózkach. Wszędzie. Ale tak że kosą siepać to tylko w kilku miejscach. I najlepsze prawie wszystko zdrowe!
mm — ok. 60 na godzinę
Dzisiaj podobnie, pomimo iż szedłem po swoich wczorajszych śladach. Same podgrzybki, w lesie jest ich naprawdę bardzo dużo.
mm — ok. 50 na godzinę
W lesie nadal pięknie i bogato: podgrzybki, zajączki, maślaki pstre, kilka opieniek (dużo starych), kanie, 2 szmaciaki, 2 koźlaki, prawdziwki robaczywki.
Jeszcze nie zamykam sezonu, o nie!
mm — ok. 20 na godzinę
Miło spędzona niedziela w lesie. Dwie osoby. Ok 2,5 h spaceru. I pełen koszyk grzybów. Dziś zbieraliśmy kołpaki, podgrzybki, maślaki pstre, kilka kurek i jednego zdrowego prawdziwka. Do tego spotkaliśmy siedzunia sosnowego. Jeszcze się nie odważyłam zebrać tego grzybka😁. Może kiedyś w końcu się zdecyduje. Czyżby sezon już dobiegał końca ? Mam nadzieje, ze jeszcze nie. Pozdrawiam