mm — ok. 1 na godzinę
1 przypadkowy kozak przez 2 godziny. Niby po deszczu a grzybów nie ma

mm — ok. 0 na godzinę
Nic. Zero. Byłem w miejscu, gdzie chodzę co roku. Jeszcze nic się nie pojawiło.

mm — ok. 0 na godzinę
0 sztuk grzybów 2 osoby zbierały 1 godzina spaceru. Ciekawostka las bardzo zaśmiecony przede wszystkim pampersy, podpaski, prezerwatywy oraz śmieci komunalne.

mm — ok. 0 na godzinę
Ani jednego grzyba - 2 godziny chodzenia

mm — ok. 0 na godzinę
nawet muchomorów nie było

mm — ok. 40 na godzinę
siatka maślaków zebrana na terenie ogródków działkowych.

mm — ok. 1 na godzinę
licho, 3 podgrzybki w 3 godz. Za to sporo psiaków

mm — ok. 0 na godzinę
Żadnych śladów grzybów, przemieszczalem sie samochodem (pomocowo), na przestrzeni dobrych kilkunastu hektarów przez ok 2 godziny i nic..., jedna zjedzona przez robali kania. moze bedzie lepiej. pzdr

mm — ok. 5 na godzinę
Bylem w lesie przed praca 1 godzine znalazlem 2 prawdziwki i 3 maślaki. w lesie dosyc mokro ale dzisiejsza noc byla chlodna. mam nadzieje ze w koncu cos sie ruszy.

mm — ok. 15 na godzinę
Tzw. chłopskie lasy wśród pól - same maślaki w młodniakach sosnowych. W gajach akacjowych przy opuszczonych gospodarstwach duże ilości czubajki kani w większości stare osobniki (o kilka dni się spóźniłem ). W wysokim lesie sosnowym wilgotno ale grzybów brak.

mm — ok. 0 na godzinę
zupełnie pusto nawet niejadalnych brak, ściółka sucha

mm — ok. 4 na godzinę
4 koźlarze ( 2 stare i 2 młode) znalezione przypadkowo podczas spaceru z psem

mm — ok. 20 na godzinę
Wyszło trochę, ale same kurki prawie... 3 podgrzybki :) Jeden młody:D Ale susza ogólnie... Jak nie popada to będziemy mech zbierać...

mm — ok. 3 na godzinę
Po 2 godz. chodzenia: 1 podgrzybek, 1 koźlarz, 1 maślak 3 siwki (było z siedem ale jak wiadomo reszta robaczywa) i ku mojej uciesze 1 kania (przez to, że uwielbiam umiliła mi spacerek i wywołała uśmiech na twarzy).

mm — ok. 4 na godzinę
Grzybów brak, 3 koźlarze, jeden stary maślak na godinę spaceru po lesie

mm — ok. 15 na godzinę
5 prawdziwków, 6 koźlaków, 4 borowiki

mm — ok. 0 na godzinę
grzybów brak ( strasznie sucha sciółka), znalazłam jedynie dwa piękne czerwone muchomorki, ale myśle że na weekend bedzie wysyp (o ile bedzie deszcz).

mm — ok. 100 na godzinę
w lesie sucho. obok dobrze znanego mokradła w ciagu 30 minut zebrane około 50-60 koźlarków, jeden prawdziwek, brak podgrzybka

mm — ok. 10 na godzinę
1 borowik R. 1 czerwony blizniak 1 zajączek 20 kurek sucho. jestem 10-12 raz w tym roku na grzybach (sobota-niedziela najczesciej) i zawsze dobra duszonka lub duza jajecznica jest. moje powiedzenie jest takie-kto lazi to zawsze cos wylazi.

mm — ok. 2 na godzinę
JEDEN borowik szlachetny, PÓŁ suszonej kani. Praktycznie nie ma nic. Nawet komarów.

mm — ok. 0 na godzinę
3 osoby 3 godziny, zero grzybow

mm — ok. 20 na godzinę
MOKRO głownie- krawce podgrzybki stare..

mm — ok. 15 na godzinę
Głównie duże (i co ważne zdrowe) krawce. Ponadto 2 prawdziwki, kilka babek, (nieco nadgryzionych przez ślimaki) podgrzybków i dwa zajączki. Generalnie w lesie po nocnych opadach mokro i parno, zatem można spodziewać się za kilka dni obfitszych plonów.

mm — ok. 10 na godzinę
W lesie jest już mokro, ale trzeba jeszcze poczekać. Same kurki i 3 kanie. Cztery godziny chodzenia w dwie osoby.

mm — ok. 3 na godzinę
kilka zajączków, jeden kozak ponad 2 godziny na grzybach

mm — ok. 0 na godzinę
słabo, w trzy osoby, niecała godzinka i jeden prawdziwek. Grzyby - przybywajcie!!!!

mm — ok. 0 na godzinę
kilkanaście kurek, innych nie było

mm — ok. 1 na godzinę
jeden ładny prawdziwek nic więcej

mm — ok. 0 na godzinę
grzybów brak przeszedłem swoje miejsca nic nie ma, ściółka niby jest mokra ale głębiej sucho

mm — ok. 15 na godzinę
jeden prawdziwek, kilka krawców pomarańczowych, kilka koźlarków i drobne kureczki. Wiekszośc zdrowa. Mimo faktu że w lesie mokro, grzybków mało.

mm — ok. 40 na godzinę
na 1 godz 40 prawdziwków

mm — ok. 5 na godzinę
Mikrozwiad, raczej spacer niż grzyboranie, ale jak zawsze z koszyczkiem i kozikiem.. Generalnie dużo grzybów, tych slzachetnych prawie jednak nie ma. Osobiście znalazłem prawdziwka i kilkanaście kolczaków. Spotkałem też człowieka który dźwigał wiaderko koźarków przemieszanych z prawdziwkami, widać wiedział gdzie iść. Nie zmienia to jednak faktu że większośc jego grzybów była zdecydowanie stara.

mm — ok. 0 na godzinę
nie ma nic

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie morko, ale grzybów nie ma wcale, za to ludzi w lesie, jak grzybów po deszczu.

mm — ok. 3 na godzinę
grzybów nie ma

mm — ok. 0 na godzinę
Las liściasty i mieszany

mm — ok. 5 na godzinę
kozaki, prawdziwki. Las mieszany.

mm — ok. 0 na godzinę
wysyp twardzioszków przydrożnych, w okilicznych lasach, choć wilgotno, całkowity brak grzybów

mm — ok. 5 na godzinę
kilka kurek, innych grzybów brak

mm — ok. 0 na godzinę
niestety nic, nawet nie pachnie grzybami. Parę niejadalnych. Przynajmniej były borówki, to pozbieraliśmy trochę - zrobi się z polędwiczkami :) Wciąż czekamy na wysyp

mm — ok. 35 na godzinę
1 stary pogdrzybek i około 30-40 kurek ale w miejscu gdzie są zawsze

mm — ok. 30 na godzinę
grzybów rzeczywiście jest niewiele, w lesie byliśmy 1,5 godziny po południu we dwoje ale niemal trzymaliśmy się za dłonie:-) 12 koźlarzy 4 zajączki, kilkanaście kurek i 40 opieniek.