Cześć Wam :)
Dzisiaj byłem w dwóch miejscach. Odwiedziłem ostatni raz w tym roku Ocypel. Praktycznie zero grzybów (2
maślaki, 5
kurek)
Bardzo jestem rozczarowany tą okolicą w tym roku. Próbowałem kilka razy, ale za każdym razem słabiutko.
Zastanawiałem się czy wracać do domu czy pojechać w jakieś nowe miejsce. Wybrałem opcję nr 2.
Postawiłem na Juszki. Po drodze do leśnego parkingu naliczyłem około 20 samochodów.
Jest tam wysyp
podgrzybków. Bez żadnych miejscówek w 2,5 h wpadło ponad 150
podgrzybków.
Oprócz tego dwa
sarniaki, kilka
kurek i 10
miodówek.
Udanych łowów, Darz Grzyb :)