Pierwszy pełny koszyk w tym sezonie! Głównie
podgrzybki brunatne - młode i w średnim wieku, garstka
maślaków żółtych i kilka starszawych
koźlarzy. Do tego dwie niewielkie
kanie i sześć
prawdziwków - te niestety w większości robaczywe.
W lesie wilgotno i przyjemnie, jest szansa, że jeszcze będzie co zbierać, ale trzeba być przygotowanym na grzybobranie w bardzo licznym towarzystwie, bo do lasu, w którym zazwyczaj nie spotyka się prawie nikogo, teraz ruszyły tłumy.