dziś przed południem pojechałem do liściastego lasu, pogoda przyjemna, jak zwykle komarów, i strzyżaków dostatek, pochodziłem dosyć długo, z grzybami marnie, choć nazbierałem z 2 kg
pieprzników jadalnych, i
pieprzników bladych, gołąbka,
koźlarza, i 2 małe gołąbki zielonawe, wstawiłem też zdjęcie świecznika, twardzioszka obrzeżonego, białaka śnieżystego, i na koneic niespodzianka, spotkałem padalca, był jak na padalca duży, miał z 30 cm, ogólnie relax niedzielny męczący, ale udany, zdjęcia łubianki zrobiłem na ławce na której zawsze siadam przy wyjeżdzie z lasu, pozdrawiam